Forum klanu SacredBand

Zawisza

Nie twierdzę ,że mój pomysł z atakiem na takedę był dobry, ale w naszym przypadku , jest nas zbyt mało ,żeby obronic to co zdobywamy.
ja mam ponad 115 godzin w Shoguna, stara sie do mnie nie odzywa , wiec jak tak dalej pójdzie to zapał sam mi przejdzie.

DonVega

Nie wiem czy się zgodzicie. Fakt do tej zabawy potrzeba 9 luda. 6 luda powinno nadrobić punkty w prowincjach ECHIGO, Shinano PŁN i KOZOUKE na jakies 100 do 50 pkt dystansu ale nie wyprzedzać niebieskiego i obserwować jaka będzie reakcja. czy będzie dobijał czy raczej będzie reagował tylko wtedy jak mu prowincje odbijemy.
Pozostałych trzech akcje zaczepne na ECHZEN, OWARI, Mikwa, NOTO i KAGA - tam niebieski ma najmniej punktów - maks do 435 i tez tak samo - dojść na 50 pkt ale nie wyprzedzać i obserwować co zrobią. Do niebieskiego też cos czuje zacznie się dobierać Takeda więc należy obserwować ich zmagania i powolutku cichaczem odrabiać punkty

JURAND

O to mi chodziło Don,taktyka dobra ,ja bym poszedł jeszcze dalej w głąb jego terytorium,i nieco zmodyfikował twoją taktykę ,odbił bym te 3 prowincje i grał na nich przez pewien czas do wielkiej przewagi aby ich zniechęcić,ale tu POTRZEBA LUDA

Zib_Niemilosierny

Albo podkladania sie przez godzinke sobie nawzajem Smile

Don pomysł dobry, ale ja przećwiczył bym go na Takedzie. Niebieski oscyluje cały czas około liczby 30 prowincji ,Takeda 20. Łatwiej nam będzie zrobić to samo co proponowałeś pomarańczowym i to da efekt, bo 1 prowincja ich dla nas to nasze +1 a ich -1 , walka z gigantem nam nic nie ma bo samych takedów dogonić będzie trzeba 10 prowincji a wtedy była by nas teoretycznie 3 o takich samych pkt.A jak połączymy pomysł Zawiszy z Twoim, skończyć się może tak, że poprostu zamienimy się z Takedami.Lotus i tak ma przesrane, więc jebać ich.
Bo Co z tego Że niebiski będzie mial w chuj, jego i tak nie złapiemy, WYSTARCZY przebić Takede.

Jurand brawo za morza Smile

!

DonVega

może byc i Takeda. W moim zamyśle były raczej terytoria gdzie mamy małą stratę - nie ważne kto ja aktualnie posiada. Policzyć te terytoria - zbliżyć się na bardzo blisko i reagować w razie czego na zwiększenie dystansu punktowego pow 100 pkt. Następnie ostatniego dnia przypuścić totalny szturm na wszystkie terytoria jednocześnie nie wiem jak z tym znacznikiem - czy tylko punkty są na mi naliczane - każdy by brał jedno terytorium i nawalał ile wlezie - to ryzykowna taktyka jednego dnia. Niestety dedline wypada w poniedziałek około 14. Gdyby do była niedziela - to dalibyśmy pewnie rade a tak......... nie wiem - co do rozwinięcia taktyki zdaje się na was Smile

JURAND

Punkty sa naliczane wszędzie tam gdzie masz postawiony pionek,znacznik jest to info dla klany gdzie ma skupić swoje ataki

Rafi

A może zapytać ClanEliteForce, czy nie byliby zainteresowani małym paktem o nieagresji z obecnymi granicami (ew moglibyśmy im oddać jakąś graniczną prowincję) asami zajelibyśmy się Takedą?

JURAND

KURDE !!!!!!!!! przypomnijcie mi proszę kogo był pomysł atakować TAKEDA???
Moze jeszcze LOTUSA zaatakujmy i bedzie po sprawie

Robimy totalny błąd włączając się do 2 wojny,tracimy czas na niepotrzebne bitwy a nie skupiamy się na odbijaniu prowincji i posuwaniu sie dalej.
Pamiętajcie !! TAKEDA i ELITE NIE walcza ze sobą,TAKEDA też chce wyjść z ligi i bedzie się bronił a widac że robi to zaciekle. Druga sprawa --atakując prowincje oddalone od naszych zajętych musimy stoczyć więcej bitew bo dostajemy za nie mniej punktow wpływu.za taka oddaloną prowincję np 25 a za przyległą do co najmniej 2 naszych 40 różnica jest znaczna-- mniej bitew szybciej przejęta prowincja ,szybciej przejęta i juz atakujemy kolejną przyległą a w miedzy czasie staramy się umacniać tą którą zdobyliśmy.
Na nie potrzebna wojnę z TAKEDA zmarnowaliśmy prawie 2000 punktów ,ile to czasu grania?? i co to nam dało ???
Zobaczcie walcze na morzu chyba sam jak sie nie myle ale wybieram te prowincje ktore sa najblizej nas bo najwiecej punktow wplywu one przynosza ,i zobaczcie da sie je odbijac i utrzymac bez wiekszego problemu ( chyba ze oni przypuszcza skondensowany atak)

MOJ PLAN JEST TAKI:
na pierwszy ogien idzie prowincja ECHIGO
potem KAZUKE
nastepnie SHINANO PLN

kolejnosc jest wazna bo chodzi o punkty wplywu

jesli je zdobedziemy atak na MUSASHI ,ETCHU ,SAGAMI ,KAI
jednoczesnie umacniamy te zdobyte
ja zajmuje sie morzem .
duzo nas grac nie musi ale trzymac sie wskazowek trzeba bo chaotycznie to wyglada.

pisze to rano i stan naszych prowincji wygladal tak jak napisalem ,jak przyjde z pracy nie wiem co zastane ale pamietajcie jesli cos nam odbiora odbijamy szybko i przesowamy sie dalej patrzac na prowincje ktora przynosi najwiecej punktow wplywu.

Witia

Przed nami są dwa klany. Elite Force i Takeda. Ten pierwszy jest znacznie silniejszy więc czy nie lepiej skupić się na drugim ? W naszej sytuacji trzeba po prostu przebić Takedę. Kiedy Elite Force zobaczy że ich doganiamy skupi się raczej na odbijaniu prowincji od przeciętniaków niż od nas, chcąc utrzymać pozycje lidera.

JURAND

Witia co nam dała walka z TAKEDA ??????? ile prowincji zdobylismy a ile utrzymalismy ???????

Ja rozumiem ze prowincje polozone na wschodzie odpuszczamy???? bo bronic ich to raczej czasu nie bedziemy mieli...................................

Ja was do niczego nie zmuszam to tylko gra Very Happy

Witia

Ale broniąc się nie zdobędziemy nowych prowincji prawda ? Wiadomo że nabijać na własnych też trzeba, ale bez ofensywy nowych nie zdobędziemy, a ponieważ idziemy z Takedą łeb w łeb bierność będzie oznaczała porażkę.

Można też odpuścić Takedę i atakować drobnych graczy, ale wtedy zostawiamy im wolną rękę na podobne działania.

Obi Wan

Moim zdaniem trzeba kasac Takede, zeby nie mogli sie rozbojac za bardzo. Jak pokonaja Lotus to potem rzuca sie na nas razem z Elite. Z drugiej strony trzeba tez umacniac to co mamy na wschodzie i przec do przodu jak mowi Jurand. Trzeba sie zmobilizowac do konca rundy ale nie tak jak ja wczoraj kuwa... Wink

Rafi

Ty Witia może lepiej sie skup na grze, a nie na główkowaniu Very Happy

Witia

Ty może zdaj mature najpierw to pogadamy

Spokojna Woda

Po prostu podzielmy się, co kto robi. Ja popieram pomysł Dona-nie zdobywajmy prowincji Takedy, tylko zbliżmy się do nich na 100-50 pkt, żeby je ,,dziabnąć" w jeden dzień. Dlatego moja propozycja:

Jurand-morza
Spokojna Woda + 1 albo 2 osoby-walka na prowincjach Takedy
Cała reszta-Walka z Elite Force i umacnianie naszych posiadłości wschodnich

Zaraz idę nawalać Takedę Very Happy